25-26 czerwca Uphill MTB…

Weekend pod znakiem Uphillów w wykonaniu naszych zawodników. Klaudia, Robert oraz Piotr w czołówce kolejnych zawodów, tym razem były to zawody: Uphill Magurka oraz Uphill MTB Beskidy. Sobota to start Piotra i Roberta na Magurce, górze która nie bierze jeńców szczególnie w takie upalne dni .

Robert: Udało się wykręcić 5 czas open i 3 w M4.

Roberto: Niedziela natomiast to Uphill MTB Beskidy, jeszcze większy upał i prawie 13km długość trasy. Jak dla mnie trochę za dużo zjazdów i płaskiego. Żar lejący się z nieba skutecznie odciął mi prąd na końcówce . Wjeżdżam na metę tuż za podium w M4 i z 15 czasem open. To był świetny weekend.

Piotr: od siebie dodam, że poprawiłem czas o ponad 2 minuty w porównaniu z czerwcem zeszłego roku, dało to 12 miejsce open i 5 miejsce w kategorii.

Klaudia: Weekend w moim wykonaniu to dwa wyścigi z serii Uphill MTB Beskidy. Jest to jeden z moich wieloletnich celów startowych. Na szczęście tym razem bez awarii sprzętowej. w sobotę wspinaczka na szczyt Ostrego Wierchu była zacięta walką od samego startu. Jednak opłacało się krecic ile sił mimo niedawnej kontuzji by ostatecznie zakończyć rywalizacje na 3 miejscu OPEN i w kategorii. Sobotni start był dla mnie bardzo satysfakcjonujący również pod kątem profilu trasy. Podobnie jak dla Roberta w niedzielnej potyczce zbyt dużo było zjazdów. Jest to moja pieta Ahillesa. Ale co najważniejsze udało się pierwszy raz w życiu wystartować dzień po dniu i ukończyć zmagania z czasem 1h 08 min, przy zakładanym wcześniej czasie 1h 12 min, także ostatecznie jestem zadowolona z startu. Muszę wspomnieć przy okazji, że Beskidy po stronie Czeskiej są równie przepiękne co po naszej, a atmosfera zawodów z Cyklu Uphill MTB Beskidy jest zachwycająca. Mnóstwo śmiechu i czeskiego pozytywnego nastawienia towarzyszyło nam w trakcie tych upalnych dni. Pot się lał, łzy na szczęście nie, chyba, że ze szczęścia. Ahoj zatem!